Albo taki Dziabąg teraz Fenek Żył u chłopa na wsi, w warunkach jak na zdjęciu.
Nigdy nie wypuszczany, miał za towarzysza kota.
Na szczęście chlop pozwolił go zabrać.
Psiak byl początkowo w hoteliku koło Łowicza, ale szybko zostal adoptowany.
Martwoliśmy sie jak sobie poradzi w warunkach domowych i w Warszawie, ale szybko sie zaaklimatyzowal. Teraz to światowiec jeździ wszędzie z włascicielam