Saba to sunia z gminnego kojca w Serocku w typie owczarka staro-niemieckiego.
Byli chętni do adopcji, przyjechali ze swoim zwierzakami i okazało sie,że Saba skoczyła ich pipolom do gardła.
Zabraliśmy ją do hoteliku niedaleko Pomiechóweka. Skradła serca Państwa, którzy ją zaadoptowali.
Niestety okazało się, że psiak sprawiał wielkie problemy. Pogryzła znienacka 2 osoby z gości.
Atakowała na spacerze inne psy.
Państwo jednak nie zrezygnowali z niej.
Pojechała na nauki do hotelu z behawiorystą, opłacanego przez naszą Fundacje. Jej ludzie przyjechali tam na tydzień i uczyli sie od trenera , jak z nią postępować.
Saba pojechała z powrotem do swojego domu i teraz nie ma z nią żadnych klopotów.
Sunia lat ok.5-6.